Egipski kochanek

 

 Był bohaterem kronik towarzyskich od końca lat czterdziestych do połowy sześćdziesiątych. Jego zdjęcia z kolejnymi młodymi partnerkami pojawiały się w kolorowych magazynach, ilustrując bajkę z tysiąca i jednej nocy. Potężnie zbudowany, o oliwkowej cerze, zawsze w ciemnych okularach. Król Egiptu w latach 1937-1952, Faruk urodził się w 1920 roku. Tron odziedziczył po ojcu Fuadzie I. Panował, ale nie rządził. Osadzony na tronie przez Anglików, nienawidził ich. W czasie II wojny światowej nie ukrywał swoich sympatii do faszystów. Żarłok i uwodziciel, hazardzista i utracjusz. Nikt dokładnie nie znał jego bogactwa, on sam o sobie mówił, że jest człowiekiem biednym. Zapewne jego majątek jest jedną z tajemnic szwajcarskich banków.

    W 1952 roku dwaj młodzi oficerowie - Gamal Abd-el Naser i Anwar Sadat - pozbawili króla Faruka tronu. Musiał udać się na wygnanie.

    W 1938 roku osiemnastoletni Faruk poślubił piękną, o rok młodszą, Safinez Zilfihar. On był jeszcze romantycznym chłopcem. Swoją żonę nazwał "Farida" co znaczy "Jedyna". Lecz, niestety, ona lubiła romanse również po ślubie. Niektórzy przypuszczają, że przyczyną niewierności były jakieś problemy seksualne Faruka. To w jakimś stopniu wyjaśnią spokój, z jakim przyjmował jej zdrady. Zaczął pochłaniać ogromne ilości afrodyzjaków. Były to mikstury sporządzane według recept z epoki faraonów, a także najnowsze zdobycze współczesnej medycyny. Efektem było gwałtowne tycie.

    Jego ulubionym "sposobem na kobiety" stało się polowanie, na które co wieczór wyruszał osobisty sekretarz Antonio Pulli. Przyprowadzał do pałacu niewinne dziewczęta, mężatki, czasem luksusowe prostytutki. Musiały mieć jasną karnację. Po spędzonej z królem nocy dostawały cenne prezenty. Powszechnie w Kairze wiedziano o tej słabości i jednocześnie hojności królewskiej. Wiele kobiet nawet z bardzo dobrych domów chciało być porwanymi.

    Jedną z najcenniejszych zdobyczy okazała się Irene Guinle - Żydówka z Aleksandrii. Poznali się, gdy mieli po 21 lat. Faruk był wówczas jeszcze szczupłym, bardzo przystojnym mężczyzną. W ten romans był zamieszany brytyjski wywiad wojskowy, sterujący piękną kobietą, mającą skłonić króla do rezygnacji z proniemieckich sympatii. Plotkowano, że przez długi czas nie dochodziło między nimi do zbliżenia, chociaż zdarzało im się sypiać w jednym łóżku, a piękna Irene zwykła sypiać nago. Wreszcie jednak dopiął swego, a ceną, jaką musiał zapłacić, było podobno zgolenie brody. Irene większość czasu spędzała w pałacu Abdin, olbrzymiej budowli o pięciuset komnatach. Stała się na jakiś czas królową Egiptu.

    Barbara Skelt, piękna blondynka, wpadła w oko kochliwemu królowi, a wkrótce znalazła się w jego łóżku. Irene zrobiła karczemną awanturę, znalazła sobie kochanka, a po otrzymaniu brytyjskiego paszportu postanowiła opuścić kraj faraonów, by zostać żoną brazylijskiego milionera.

    W ciągu jedenastu lat legalna żona Farida dała Farukowi trzy córki. Cóż, kiedy dla Egipcjanina prawdziwym potomkiem był tylko syn. Gdy więc, mająca dość przewijających się przez 500-komnatowy pałac kochanek męża, Farida zażądała rozwodu, Faruk przystał nań bez sprzeciwu. Po drodze zaliczył jeszcze księżnę Patrycję Hohenlohe, kolekcjonującą kochanków, natomiast na nową żonę wybrał 16-letnią Narriman Sadek. Nim jednak doszło do ślubu, wydał trzytygodniowe przyjęcie "kawalerskie", w trakcie którego szampan lał się strumieniem, a gościom umilały pobyt damy i prostytutki z niemal całej Europy.

    Później nastąpiła podróż poślubna po Europie i jeden z najkosztowniejszych miodowych miesięcy w historii. Oczywiście, już w trakcie tego czteromiesięcznego wojażu Faruk zdradzał młodą małżonkę, która i tak nie rozumiała za bardzo, co się wokół niej dzieje. Narriman dała mu upragnionego syna, a w 1952 roku podążyła za nim na wygnanie. Pozbawiony tronu Faruk osiadł w Rzymie. Nie zmienił przyzwyczajeń. Pomimo ogromnej już wtedy tuszy podobał się i imponował kobietom. Władca bez ziemi nie cierpiał na samotność w łóżku.

    Szesnastoletnią, .początkującą aktoreczka Irxnę Minutolo poznał w "Canzone del Mare", klubie plażowym na Capri. Miała duże oczy, pełne usta i wydatne piersi. Ujrzał ją, gdy spacerowała brzegiem morza odziana w skąpe bikini. Król, ubrany w biały kąpielowy płaszcz z królewskim monogramem, złożył jej hołd podziwu. Następnego dnia została miss Capri. Do jej hotelowego pokoju posłaniec wniósł bukiet ze 150 róż! Jednak matka dziewczyny pragnęła innej kariery dla córki. Natychmiast zabrała ją do rodzinnego Neapolu. Ale, jak w prawdziwym romansie, Faruk któregoś popołudnia podjechał szmaragdowym rolls-roycem przed jej szkołę.

    A potem zjawiła się Brigitt Stenberg, jasnowłosa Szwedka; kochanka amerykańskiego gangstera deportowanego do Włoch, Lucky Luciano. Ten jednak nie tylko odstąpił kochankę eks-królowi, ale także ochraniał Faruka, kiedy próbowano go zabić. Ten nowy romans bolał bardzo zakochaną Irmę, doprowadził też do wściekłości Narriman, która zażądała rozwodu i postanowiła wrócić do Egiptu. Faruk znów był wolny. Gdy gorąca Szwedka związała się z jakimś aktorem, on znów zapragnął towarzystwa Irmy. Wkrótce przyjechała do jego willi i znów byli razem: Faruk rozpoczął edukację dziewczyny. Uczyła się dobrych manier, muzyki, jazdy konnej. Pracowali dla niej najwięksi kreatorzy mody. Wkrótce zadebiutowała w Rzymie. Jej uroda, kreacje, maniery wzbudzały podziw. Byli kochankami, a następnie przyjaciółmi przez wiele lat. Faruk miał wiele nowych romansów; ale zawsze do niej wracał.

    W swój ostatni wieczór ucztował z najnowszą zdobyczą, Anną Marią Gatti, w zajeździe "Ile de France". Faruk pochłonął ogromną ilość ostryg, pieczeń z jagnięcia, krem z kasztanów, palił hawańskie cygara. Nagle chwycił się za gardło i padł na stół. Niektórzy myśleli, że to żart. Zmarł w drodze do szpitala. Miał 45 lat. Podejrzewano, że został otruty. Sekcji zwłok nie przeprowadzono. Ten 140-kilogramowy mężczyzna cierpiał na nadciśnienie. Świadectwo zgonu mówiło o wylewie krwi do mózgu. Podczas pogrzebu Irma kroczyła za trumną wraz z pierwszą żoną Faridą i jej córkami. Gazety pisały, iż umarł prawdziwy król życia.

 

Źródło:

Kronikarz, Magazyn Kobra

.:|| Kontakt || Pytania || Mapa strony || Index || Reklama  ||:.

 
Wszystkie prawa zastrzeżone. AMRA.INFO